ZAWADA - NAKŁO 2:1

ZAWADA - NAKŁO 2:1

Udało się! Po ciężkim i heroicznym boju naszych Bocianów, udaje się wygrać z Fiorentiną Nakło i zgarnąć trzy niezwykle cenne punkty. Dzięki zwycięstwu Grudzic nad Raszową, wskakujemy na 3 miejsce w ligowej tabeli! Po dłuższym czasie nareszcie mogliśmy zagrać w optymalnym dla nas składzie. W pierwszej połowie spotkania gra toczyła się w środku pola. Goście dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili specjalnie zagrozić naszej bramce. Zawada stworzyła kilka bardzo groźnych sytuacji, po których powinna zdobyć choć jednego gola. Świetną sytuację mieli Marek Bulak, Irek Likos i Dominik Kornberg. W okolicach 30 minuty spotkania, zawodnik Fiorentiny zdecydował się na uderzenie zza pola karnego - sam strzał był niezbyt udany, ale fakt, że piłka odbiła się od jednego z zawodników Nakła i totalnie zmyliła Piotrka Polednię, oznaczał wyjście gości na prowadzenie - 0:1. Cóż za pech! Bociany nie złożyły broni i dalej starały się realizować nakreślony przez trenera plan gry. W 40 minucie spotkania otrzymaliśmy rzut wolny, którego na bramkę zamienił Irek Likos - silnym, płaskim strzałem pokonał niezbyt dobrze interweniującego goalkeepera Nakła. Radość wybuchła w szeregach żółto-czarnych! 1:1! Remis do przerwy!
W drugiej połowie Nakło jeszcze bardziej zaczęło nacierać na naszą defensywę. Sił zaczęło brakować, przez co skupiliśmy się przede wszystkim na działaniach obronnych, upatrując swojej szansy w kontrataku. Tomek Lasek, który zmienił Marka Bulaka (kontuzja) już w pierwszej połowie, standardowo pokazywał dużą chęć do gry - szarpał ile sił kiedy tylko miał piłkę przy nodze. Fiorentina zagoniła nas do głębokiej defensywy i w tym właśnie momencie wykorzystaliśmy swoją szansę! W okolicach 70 minuty wyszliśmy piękną kontrą - Likos, Rychlikowski i Lasek - ta trójka w dynamicznej akcji świetnie rozpracowała defensywę gości. Ten ostatni, Tomek Lasek, zdobył gola na wagę zwycięstwa, kierując piłkę do pustej bramki po świetnym podaniu Michała Rychlikowsiego! Cóż za zaskoczenie, cóż za radość! 2:1! Do końca meczu heroicznie się broniliśmy, a sił ubywało z każdą minutą. Przeciwnik obił jeszcze poprzeczkę naszej bramki, ale ostatecznie udało się dowieźć rezultat! Chłopaki zasłużyli na zwycięstwo - dzięki determinacji, walce i poświęceniu! 3 miejsce jest nasze i o tym czy je utrzymamy, zdecyduje ostatni mecz sezonu - wyjazdowy pojedynek z Przyworami. Brawo Zawada!

LZS ZAWADA - FIORENTINA NAKŁO 2:1 (1:1)

  • Ireneusz Likos
  • Tomasz Lasek

Skład: Polednia - Malek, Wiertelak, Rychlikowski, W.Bihun - Kornberg, Likos, Badeceki, Tkaczuk, Żurakowski - Bulak
Rezerwa: Zieliński, Długosz, Lasek, Brandt, Figura
Nieobecni: Misztur, Warmons, Pikos, Stemplewski
Kontuzje: Ł.Bihun

Trener: Błażej Karliński

Zdjęcia: Maciej Zieliński

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości